Po raz kolejny dziekuje za nieprzypadkowy przypadek spotkania Ewy, Polki, architektki, ktora od 7 lat mieszka we Francji. Dziekuje po raz kolejny za wspolny weekend, spedzony w damskim towarzystwie nas obu, za rozmowy o wszystkim i niczym, za zrozumienie, jakbysmy znaly sie od lat, choc czasem takiego zrozumienia nie ma sie z osobami od lat znanymi. Dziekuje za sile i nadzieje. Za prostote i prawde oraz madre z nich slowa plynace.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz