niedziela, 3 kwietnia 2011

Boliwia

Powoli zbliża się czas wyprowadzki z domu. 21 kwietnia przekazujemy go właścicielom i ze skromnymi plecakami śmigamy do Boliwii. 2 maja mamy być w Cochabambie, gdzie zostaliśmy zaakceptowani jako wolontariusze podczas kursu Vipassana! Alegria!!!
Po 10 dniach kursu zobaczymy gdzie nas życie poniesie. Na pewno poznamy na kursie ludzi, z którymi będziemy chcieli spędzić więcej czasu i to może być początkiem naszej podróży po tym kraju. Mamy czas i chęci, więc myślę, że nie skończy się na Boliwii, skoro Peru jest tuż tuż:)
Resztę rzeczy zostawimy w kartonach u kogoś w San Marcos i ruszamy wygodnie. To będzie coś nowego, nie mieliśmy okazji sobie ot tak jeździć po świecie z Matim.

Wielka radość w oczach Gucia, Gucio gumę ma do żucia! - w głowie mi gra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz