Wyspy Kanaryjskie przyjmują słońcem i wilgotnością, znów spanie bez ciężaru koca wydaje się dziwne. Sypiam bardzo dobrze i organizuję się sprawnie od początku pobytu, co zwraca energię.
Myślami siedzę u babci w łazience.
bunt skóry po niedzielnej uczcie |
w domu |
sąsiednie miasteczko Arucas |
Bambu, w nowym bursztynowym naszyjniku |
Hola Agata,me alegro de dar con tu blog.He perdido mi movil,se ahogó,y con el, las notas y direcciones que cogí en la finca del otro día. Espero que me avises para el curso de las muñecas,me encantaría aprender.
OdpowiedzUsuńGracias,chao.